Czas w zakładzie potrafimy i spędzamy pożytecznie. Jedną z form takiego spędzania czasu są osobiste wypieki. Tym razem pod baczną ręką i okiem oraz własnym przepisem Cezarego „zrodził się” wspaniały produkt – sernik, tak smaczny i zdrowy, jak z babcinego pieca. Szacunek za pomysł, chęci i wykwintną rękę cukiernika. Jeżeli chodzi o przepis to pozostaje on utrzymywany w tajemnicy.
Przygotował: Dariusz Baranowski